Czy na Podkarpaciu ma szansę być produkowana karetka wojskowa? Prototyp już jest. Powstał w dębickim zakładzie. Obejrzeli go dziennikarze z podkarpackich mediów podczas tegorocznej wizyty studyjnej w firmach, które otrzymały na swój rozwój unijne fundusze, głównie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego. Wspólnie z dziennikarzami w wizytacji udział wzięły również przedstawicielki Komisji Europejskiej. Krystyna Marek i Aneta Sobotka z Dyrekcji Generalnej ds. Zatrudnienia, Spraw Społecznych i Włączenia Społecznego oraz Julia Majewska reprezentująca Dyrekcję Generalną ds. Polityki Regionalnej i Miejskiej.

Wojskowa karetka powstała w firmie Agregaty Pex-Pool Plus, która na stworzenie prototypu otrzymała unijne dofinansowanie z RPO WP. Ambulans spełnia rygorystyczne normy i założenia funkcjonalne przewidziane przez Ministerstwo Obrony Narodowej oraz NATO. Jak wygląda pojazd, który być może będzie produkowany na potrzeby wojska, mogli się przekonać dziennikarze podczas przygotowanej specjalnie dla nich prezentacji.

Karetka ma między innymi wbudowany system rozpoznawania skażeń, pozwalający uruchomić automatyczną filtrowentylację. Innym urządzeniem jest klimatyzacja – zapewniająca możliwość pracy w temperaturze pomiędzy plus 60 do minus 30 stopni Celsjusza. Odpowiednie urządzenia gwarantują także stabilność napięcia – mówił o wyposażeniu właściciel firmy Janusz Kania.

Właściciel chce ze swoją karetką wziąć udział w przetargach organizowanych przez polska armię.

Prototyp karetki wojskowej

Kolejnym punktem objazdu była firma Olimp Laboratories mieszcząca się w Pustyni koło Dębicy. Spółka produkująca suplementy diety bardzo dobrze radzi sobie z pozyskiwaniem unijnego dofinansowania. Z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia firma otrzymała dofinansowanie dzięki któremu mogła otworzyć unikatowy Ośrodek Badawczo-Rozwojowy o powierzchni ponad 7 tys. metrów kwadratowych. Nowoczesne laboratoria i pracownie wyposażone są w innowacyjną aparaturę badawczą. Najbardziej dynamicznym działem jest sekcja Badań i Rozwoju, gdzie największe zainteresowanie dziennikarzy wzbudził sztuczny układ pokarmowy.

To jest jeden z najnowocześniejszych sztucznych układów pokarmowych. To jedno z najbardziej zaawansowanych urządzeń in vitro do śledzenia procesów trawienia, a także sprawdzania, jak funkcjonuje ekosystem bakterii probiotycznych występujących w przewodzie pokarmowym – tłumaczył dziennikarzom Piotr Kaczka - kierujący badaniami prowadzonymi z wykorzystaniem sztucznego układu pokarmowego.

prezentacja sztucznego układu pokarmowego w Olimp Laboratories

Bar „Smaki Radości” w Dębicy i pralnia „Czysta Radość” prowadzone przez Stowarzyszenie Rodziców i Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych „Radość” to kolejne miejsca, które odwiedzili dziennikarze. W obu pracują osoby z różnymi niepełnosprawnościami. Stowarzyszenie uzyskując unijne dofinansowanie mogło zrealizować dwa projekty, które pozwoliły na zatrudnienie osób niepełnosprawnych w barze, pralni, a także w galerii rękodzieła.

wnętrze baru Smaki Radości

Stowarzyszenie „Radość” zdobyło również dofinansowanie na dwa inne projekty pozwalające stworzyć tzw. mieszkania treningowe, w których osoby niepełnosprawne uczą się samodzielności pod okiem opiekunów. Dziennikarze mogli porozmawiać z uczestnikami projektu, którzy mieszkają w domu stworzonym w Bobrowej Woli.

Mieszkanie treningowe w Bobrowej Woli

Drugi dzień studyjnej wizyty zdominowały projekty o tematyce edukacyjnej i wychowawczo-opiekuńczej. Pierwszy z nich to żłobek i przedszkole „Słoneczny Zakątek” utworzone w Kolbuszowej. Dzięki żłobkowej opiece nad małymi dziećmi młode mamy z powiatu kolbuszowskiego mogły wrócić do pracy zawodowej i realizować swoje ambicje. Dziennikarze oprócz zwiedzania przedszkola i żłobka mogli porozmawiać z kilkoma mamami.

Zajęcia w żłobku Słoneczny zakątek

Zespół Szkół Technicznych w Rzeszowie był kolejnym miejscem, jakie odwiedzili przedstawiciele mediów. Szkoła dzięki unijnym dotacjom zrealizowała projekty edukacyjne pozwalające wyposażyć pracownie w sprzęt, jakim dysponują lokalne firmy. Dzięki temu uczniom łatwiej odnaleźć się na normalnym rynku pracy, gdyż spełniają oczekiwania pracodawców. Unijne projekty pozwoliły także na kursy i szkolenia dla nauczycieli. Dziennikarze mogli także porozmawiać z przedstawicielami firm, które stale współpracują z ZST.

Pracownia grafiki komputerowej w ZST

Podobną współpracę z pracodawcami prowadzi także Zespół Szkół Gospodarczych w Rzeszowie, który unowocześnił pracownie, przeprowadził szkolenia i kursy potrzebne do tego, aby placówka przekazywała uczniom wiedzę i umiejętności faktycznie potrzebne na rynku pracy.

Uczniowie ZSG w trakcie wykonywania zadań

Monika Konopka
Biuro prasowe UMWP

fot. Sylwia Tęcza